Wzruszająca historia Maleny i Klepetana, która jednak już się zakónczyła. :( Nie znamy dalszych losów Pana Stjepana Vokića, który bardzo przeżył odejśćie i Malenki i Klepetana. Może ktoś coś wie ?
Gersendo, tak, to jest sposób, bo ptaszki śmiecą okropnie a sąsiadów mam fajnych i już dość, że muszą moje kwiatki znosić (to co przekwitnie spada do nich jeśli nie zdążę poobrywać ). Drugi powód jest taki, że ten karmnik jest malutki, kupowałam go w sklepie internetowym i nie wiedziałam, że ma takie małe te dziurki. Cały słonecznik chyba by się tam nie zmieścił
A sikorki są rozpieszczone. Mają "szwedzki bufet", w zależności od piętra i karmnika. Do mnie przychodzą na słonecznik i słoninkę, niżej na gotowe kulki (u mnie ich nie chciały, a u sąsiadki, z kolei, nie jadają słoniny ).
Piękne są Twoje zdjęcia, takie nostalgiczne, na pożegnanie lata Ech, lubiłabym jesień za te zroszone pajęczyny i grzybki, gdyby jeszcze dni były dłuższe i pogoda znośniejsza
Edytowane przez admin1 dnia 21-09-2011 20:16
W tych dniach w miejscowości Elep (poza terenem parku) odbywały się dożynki. Rybne Elep to stawy hodowlane, gdzie hoduje się sumy, karpie i sandacze. Dożynki (właściwie żniwa) to uroczysty połów przychówku, połączony z festynem i konkursem gotowania. [IMG]http://www.allegaleria.pl/images/qwzgk25v1uonua3a5jx.jpg[/IMG]
Główny cel naszej wyprawy. Niestety, są to ptaki bardzo płochliwe, nie da się ich podejść jak bociana Ze względu na brak czasu i możliwości organizacyjne, nie mogliśmy się bardziej zbliżyć. Ale cieszę się, że chociaż zobaczyłam. To był mój "pierwszy raz" Zdjęcia są jakie są, znienacka popsuła się pogoda (co widać ) i ... żurawi nie było (dosłownie) widać. [IMG]http://www.allegaleria.pl/images/68hwh3m21ark4z6new79.jpg[/IMG]
Postów: 27934 Miejscowość: Sucha Beskidzka Data rejestracji: 27.11.10
Dodane dnia 17-10-2011 21:29
Bazylio, piękne zdjęcia i, jak myślę, piękna wyprawa. Rzeczywiście, to za krótko, ale i tak Ci zazdroszczę, a nawet...poczułam się głodna na widok tej potrawy rybnej. Węgierskie jedzenie jest przepyszne. Dziękuję, że pokazałaś nam swoje zdjęcia. Moim zdaniem są bardzo piękne. Żurawie po prostu mają barwy ochronne, żeby trudniej je było zauważyć. A zdjęcia tych pięknych ptaków w locie ! Dla mnie są bardzo romantyczne. Dziękuję.
Zdjęć mam bardzo dużo. Nie wszystkie nadają się do pokazania, bo większość jest po prostu nieostrych. Ale kiedy patrzę na te potrawy też się robię głodna Ta akurat jest konkursowa, więc jej nie próbowałam (nie mogliśmy czekać do końca na ogłoszenie wyników). Jadłam za to, dla nas dziwny, ale pyszny, bigos rybny (taki z kapusty kiszonej, jak u nas, tylko zamiast mięsa miał różne ryby). Ze śmietaną
Tu zachowam się niezgodnie z przepisami (oczywiście, jeśli administrator mi nakaże, usunę zdjęcie). Ale uważam, że "panu" należy się choćby taka kara
Przyszedł nakarmić wiewiórki. Tiaaaa ... tyle tylko, że nie dość, że jakby "nieświeży" (co widać, o godzinie 10 rano), to w dodatku z psem, wilczuropodobnym, bez kagańca i luzem, zareagował dopiero na nasz wrzask i łaskawie zapiął psa. Pies zdążył już pogonić wiewiórkę.
Niech więc to będzie nauczka dla tego pseudomiłośnika przyrody
Następnym razem zgłoszę go do Straży Miejskiej. [IMG]http://www.allegaleria.pl/images/1doy664ag9a624mb08b.jpg[/IMG]
Edytowane przez admin1 dnia 05-11-2011 22:53
Postów: 27934 Miejscowość: Sucha Beskidzka Data rejestracji: 27.11.10
Dodane dnia 05-11-2011 23:06
Myślę, Bazylio, że ten pan, po prostu zaspał na karmienie wiewiórek i z tego pośpiechu i poczucia obowiązku, zapomniał, że powinien zapiąć psa. A może pies miał doprowadzić wiewiórki do karmienia ?
Wiewióreczki rzeczywiście tłuściutkie. Będzie ostra zima ? Jesień jest przepiękną porą roku, ma jednak pewną wadę - po niej następuje zima.
Trzeba jakoś wytrzymać te 136 dni do kalendarzowej wiosny. Dziękuję za, jak zwykle piękne zdjęcia.
Postów: 20819 Miejscowość: Wrocław Data rejestracji: 28.11.10
Dodane dnia 06-11-2011 17:46
Madziu , jak zwykle - Twoje zdjęcia są śliczne. Zazdroszczę Ci trochę. Ja nawet nie mam karmnika na balkonie, bo mam zabudowany. Na wycieczki w plener nie wyjeżdżam. Mogłabym wprawdzie, zrobić zdjęcia w osiedlowym parku. Też są wiewióreczki, tylko, nie mam odpowiedniego sprzętu. Mam zwykłą cyfrówkę...
...a Ty czcij, co żyje radośnie, a Ty szanuj to, co umiera...
/Jacek Kaczmarski/
Cieszę się, że Wam się podobają Dziękuję.
Halko, ale wiele z tych zdjęć jest robione cyfrówką (nie wszystkie, nie ukrywam). I nie zawsze są to zdjęcia z dalszego pleneru, do parku z wiewiórkami mam blisko, a ten staw - w zasięgu 10 minut rowerem (jest to tzw. użytek ekologiczny, ze względu na mieszkające tu ptaki, użytek jest formą chronioną, zbyt małą aby utworzyć tam rezerwat) [IMG]http://www.allegaleria.pl/images/67k2qez4kiun0xjl5iyl.jpg[/IMG]
A jeśli chodzi o karmnik, to myślę, że większy problem jest z piętrem niż z zabudowanym balkonem. Pisałaś kiedyś, że mieszkasz wysoko. Bo są takie karmniki, które można przykleić przyssawką do szyby, ale powyżej czwartego piętra to chyba już nikt nie przyleci
Edytowane przez admin1 dnia 06-11-2011 18:52
Postów: 20819 Miejscowość: Wrocław Data rejestracji: 28.11.10
Dodane dnia 27-12-2011 12:50
W jednej z kwiaciarń, zauważyłam klatkę z papużkami. Od właścicielki, dowiedziałam się, że są to papużki aleksandryjskie . Pani, pozwoliła mi, zrobić zdjęcie papużkom. Nie potrafię robić tak pięknych zdjęć, jak Bazylia, ale...spróbowałam
Postów: 27934 Miejscowość: Sucha Beskidzka Data rejestracji: 27.11.10
Dodane dnia 27-12-2011 13:23
Nikt nie umie robić takich zdjęć, jak Bazylia i Pusi, ale Twoje zdjęcia, Halko, są bardzo ładne. Przepraszam, trochę je zmieniłam, bo były tak duże, że strona się rozjeżdżała.
To są takie same papużki, jak te z Kalifornii. Mają fajne warunki, mieszkają wśród kwiatów.
Postów: 20819 Miejscowość: Wrocław Data rejestracji: 28.11.10
Dodane dnia 27-12-2011 14:10
Dzięki Gersendo . Robiłam te zdjęcia, stojąc przed klatką, która wisiała wysoko, na ścianie. Później, wklejając je, kombinowałam, jak to zrobić, żeby papużki były widoczne. No i wybrałam...najgorszą opcję [IMG]http://emots.yetihehe.com/1/rotfl.gif[/IMG]
...a Ty czcij, co żyje radośnie, a Ty szanuj to, co umiera...
/Jacek Kaczmarski/
Oj tam, oj tam, przeceniacie mnie Zdjęcia ptaka w klatce, zawieszonej wysoko, nikt nie zrobi dobrze.
Halko, one na pewno są żywe? Wyglądają jak pluszaki, zwłaszcza ta zielona
Postów: 20819 Miejscowość: Wrocław Data rejestracji: 28.11.10
Dodane dnia 27-12-2011 16:09
Tak Bazylio, żywe. To jest kwiaciarnia przy cmentarzu. Miesiąc temu, idąc na cmentarz, wstąpiłam po kwiaty i wtedy zobaczyłam te papużki. Postanowiłam im zrobić zdjęcie. Idąc na cmentarz, przed świętami, wzięłam ze sobą aparat, właścicielka się zgodziła, no i zrobiłam
...a Ty czcij, co żyje radośnie, a Ty szanuj to, co umiera...
/Jacek Kaczmarski/
Od kilku dni do mojego karmnika przychodzą inne ptaszki niż sikorki bardzo mnie to cieszy, bo już myślałam, że nic innego tu nie mieszka
Dzwońce przychodzą dwa, ale nie mieszczą się na raz przy 'butelce" Ze względów technicznych innego karmnika mieć nie mogę [IMG]http://www.allegaleria.pl/images/m5xwj6t9sfggylcvr13.jpg[/IMG]
Ula, bo ja tę szybę myję chyba najczęściej w moim mieszkaniu jak tylko pojawia się krople po deszczu, aparat nie "łapie" ostrości. Dzisiaj mi się udało, bo było słonecznie, w miarę. Niestety, balkon mam tak usytuowany, że albo jest ciemno, albo centralnie pod słońce i trudno jest zrobić dobre zdjęcie, żeby cokolwiek było na nim widać.
Postów: 27934 Miejscowość: Sucha Beskidzka Data rejestracji: 27.11.10
Dodane dnia 21-01-2012 12:05
Piękne zdjęcia dzwońców, Bazylio. U mnie jest ich pełno i, jak zwykle, czyżyki i grubodzioby. Gile się jeszcze nie pojawiły. Ale za to są wróbelki i wszystkie sikorki, które w zeszłym roku rzadko się pojawiały. Ale najbardziej się cieszę z tego, że przylatuje całe stado szczygłów. W zeszłym roku ich nie było. Niestety, nie mogę zrobić zdjęcia, bo mam żaluzje i , jak je podniosę, to nie nie przychodzą. A poza tym, aparat mam, jaki mam.