Ptasia Wyspa
Wydarzenia







Podglądamy bociany w Polanowie, zachodniopomorskie. Jest 5 jajek. Rano padał tam śnieg.







Zobacz Temat
Ptasia Wyspa | Różności | Rozmowy, ciekawostki
Strona 6 z 3712 << < 3 4 5 6 7 8 9 > >>
Autor RE: Rozmowy
Halka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 20819
Miejscowość: Wrocław
Data rejestracji: 28.11.10
Dodane dnia 11-08-2011 17:00
Lamparty amurskie
Filmik na zachętę smiley

==>> http://www.digisilm.ee/loomad/amur/amurarch/266-2010-07-14-2150.html

link do lampartów : http://www.digisilm.ee/loomad/amur/creek.html

Papuziątka - filmik

http://www.ustream.tv/recorded/15513145


...a Ty czcij, co żyje radośnie, a Ty szanuj to, co umiera...
/Jacek Kaczmarski/

[img]http://cdn-5.free-animations.co.uk/birds/images/bird_8.gif[/img]
Edytowane przez Halka dnia 11-08-2011 17:08
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozmowy
gersenda
Super Administrator

Avatar Użytkownika

Postów: 27934
Miejscowość: Sucha Beskidzka
Data rejestracji: 27.11.10
Dodane dnia 15-09-2011 01:33
Wczoraj podano również u nas (http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/zaginal-slawny-pingwin-wracal-do-domu,1,4847611,wiadomosc.html) informację o zaginięciu sławnego pingwina cesarskiego Happy Feet, który był ulubionym pingwinkiem naszych węgierskich przyjaciół. Pingwin stał się sławny, ponieważ przepłynął w czerwcu, około 3 tysiące km z Antarktydy i wyszedł na ląd na plaży Peka Peka, w Nowej Zelandii, 20 czerwca. Wycieczka ta mogła się dla niego skończyć tragicznie : najadł się piasku, bo myślał, że to śnieg. Pewnie był po tej podróży spragniony. Musiał przejść zabieg usunięcia 3 kg piasku z żołądka. Zoo Wellington stworzyło mu warunki zbliżone do naturalnych. Kiedy wyzdrowiał, 29 sierpnia, został wypuszczony ze statku, na Morzu Rossa, mniej więcej w 1/4 drogi do domu. Miał przyczepiony nadajnik, aby sprawdzić, czy dotarł na miejsce. Nadajnik miał odpaść w porze następnego linienia. Happy Feet wyszedł z łodzi bez zbędnych pożegnań, zanurkował i zniknął. Płynął dość zawiłą drogą, często kierując się z powrotem na północ.

[IMG]http://th2.bilder-hochladen.tv/4QxKl5iN.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.allegaleria.pl/images/f7oq093ztt5o573s356d_thumb.jpg[/IMG] [IMG]http://www.allegaleria.pl/images/136e365wunkgrhvqh3g0_thumb.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.allegaleria.pl/images/mgd1d4y2t212vt0tli0y_thumb.jpg[/IMG] [IMG]http://www.allegaleria.pl/images/rj5pbriak7abl1x0gp1_thumb.jpg[/IMG]
( http://www.ourfarsouth.org/Track-Happy-Feet.aspx)



W ciągu 5 dni pokonał odległość około 120 km i nadajnik przestał nadawać. Możliwe, że odpadł. Możliwe też, że Happy Feet nie poradził sobie. Ja wierzę, że pozbył się nadajnika i stał się ponownie anonimowy.

Filmik z ostatnich chwil, przed podróżą :

[img]http://www.toys4boys.pl/template/standard/gfx/zobacz_film.gif[/img] http://www.guardian.co.uk/world/video/2011/aug/30/happy-feet-heads-home-antarctica?INTCMP=ILCNETTXT3487

I z zabiegu usuwania piasku :

[img]http://www.toys4boys.pl/template/standard/gfx/zobacz_film.gif[/img] http://www.guardian.co.uk/world/video/2011/jul/29/lost-penguin-happy-feet-recovering-video?INTCMP=ILCNETTXT3486

A tak wyglądał, kiedy wyszedł na plażę :

[img]http://www.toys4boys.pl/template/standard/gfx/zobacz_film.gif[/img] http://www.guardian.co.uk/world/video/2011/jun/24/lost-penguin-antarctica-new-zealand-video?INTCMP=ILCNETTXT3486

[IMG]http://www.allegaleria.pl/images/tk6x1m2nz9r01nvg9z46_thumb.jpg[/IMG] [IMG]http://www.allegaleria.pl/images/j18u8lnr9ckqcgpgjdm4_thumb.jpg[/IMG]
(zdjęcia i mapy :http://www.3news.co.nz/Seeing-Happy-Feet-go-best-part-of-job---vet/tabid/423/articleID/224524/Default.aspx , http://www.ourfarsouth.org/Track-Happy-Feet.aspx)



[img]https://images86.fotosik.pl/487/9b7cee49f5adc40dmed.jpg[/img]
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozmowy
Halka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 20819
Miejscowość: Wrocław
Data rejestracji: 28.11.10
Dodane dnia 15-09-2011 10:36
Gersendo, wesoło-smutna, historia pingwinka. Też wierzę, że On żyje. Był bliski śmierci i uratowano Go. Pokonał taki dystans, teraz też sobie da radę smiley


...a Ty czcij, co żyje radośnie, a Ty szanuj to, co umiera...
/Jacek Kaczmarski/

[img]http://cdn-5.free-animations.co.uk/birds/images/bird_8.gif[/img]
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozmowy
gersenda
Super Administrator

Avatar Użytkownika

Postów: 27934
Miejscowość: Sucha Beskidzka
Data rejestracji: 27.11.10
Dodane dnia 15-10-2011 17:04
Znalazłam fajne filmiki z sowami. Pierwszy to "Czochranie sowy". Czochraną sową jest Podgorzałka sóweczka, Glaucidium brasilianum. Wydaje zabawne dźwięki podczas tego głaskania.

[img]http://www.toys4boys.pl/template/standard/gfx/zobacz_film.gif[/img] http://www.youtube.com/watch?v=Ajc6xr6mNeY&feature=player_embedded

Drugi filmik jest niesamowity, chociaż słabej jakości. Przedstawia zachowanie sóweczki północnej (Ptilopsis leucotis), w konfrontacji z płomykówką. Ta sóweczka ma niesamowite zdolności do zmiany swojego wyglądu.

[img]http://www.toys4boys.pl/template/standard/gfx/zobacz_film.gif[/img] http://www.youtube.com/watch?v=DJrupqPqKYo&feature=related

Obydwie sóweczki są z rodziny puszczykowatych (Strigidae)

Tutaj można posłuchać podgorzałki : http://www.owling.com/Ferruginous_Pygmy.htm

A tutaj lepiej widać piękne oczy sóweczki północnej :

[img]http://www.toys4boys.pl/template/standard/gfx/zobacz_film.gif[/img] http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=mBlk5ssmXGM

Można też posłuchać jej głosu :

[img]http://www.toys4boys.pl/template/standard/gfx/zobacz_film.gif[/img] http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=fvwp&v=918Iu9HX0HI


[img]https://images86.fotosik.pl/487/9b7cee49f5adc40dmed.jpg[/img]
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozmowy
Halka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 20819
Miejscowość: Wrocław
Data rejestracji: 28.11.10
Dodane dnia 25-10-2011 12:26
Dzisiaj obchodzimy "Dzień Kundelka" smiley Z tej okazji, Wszystkim Kundelkom (i nie tylko), życzę dużo karmy, ciepłego domku i kochających właścicieli [IMG]http://emots.yetihehe.com/1/serducho.gif[/IMG]


...a Ty czcij, co żyje radośnie, a Ty szanuj to, co umiera...
/Jacek Kaczmarski/

[img]http://cdn-5.free-animations.co.uk/birds/images/bird_8.gif[/img]
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozmowy
gersenda
Super Administrator

Avatar Użytkownika

Postów: 27934
Miejscowość: Sucha Beskidzka
Data rejestracji: 27.11.10
Dodane dnia 02-11-2011 12:26
[IMG]http://th2.bilder-hochladen.tv/DX93Mp4o.jpg[/IMG]


Myewa, z ustrońskiego forum, przypomniała dzisiaj, że do 11 listopada możemy głosować na 7 nowych cudów świata. Nasze Mazury znalazły się w finale ! Myślę, że warto je poprzeć. smiley


Oto link do strony głosowania : http://www.new7wonders.com/vote-pl?lang=pl
I instrukcja : http://mazurycudnatury.org/pl/jak-glosowac.html


Sms-ów można wysłać kilka. smiley


[IMG]http://th2.bilder-hochladen.tv/8djMezY7.jpg[/IMG]


Hymnu Mazur słuchaj tutaj


[IMG]http://th2.bilder-hochladen.tv/ythM5E2K.jpg[/IMG]


Na razie spadamy. smiley


[IMG]http://th2.bilder-hochladen.tv/x1t3TZ67.jpg[/IMG]



[img]https://images86.fotosik.pl/487/9b7cee49f5adc40dmed.jpg[/img]
Edytowane przez gersenda dnia 02-11-2011 13:16
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozmowy
Halka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 20819
Miejscowość: Wrocław
Data rejestracji: 28.11.10
Dodane dnia 28-11-2011 16:13
Nie o zwierzętach, ale myślę, że też ciekawe:

==>>> http://wiadomosci.onet.pl/nauka/juz-dzisiaj-zobaczymy-nad-polska-zorze-polarne,1,4935207,wiadomosc.html


...a Ty czcij, co żyje radośnie, a Ty szanuj to, co umiera...
/Jacek Kaczmarski/

[img]http://cdn-5.free-animations.co.uk/birds/images/bird_8.gif[/img]
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozmowy
gersenda
Super Administrator

Avatar Użytkownika

Postów: 27934
Miejscowość: Sucha Beskidzka
Data rejestracji: 27.11.10
Dodane dnia 29-11-2011 10:34
Niestety, nie zobaczyłam zorzy. Znalazłam za to kamerki z zorzą polarną.

Dwie na Alasce, obydwie w okolicy Fairbanks :

http://www.aurorawebcam.com/index.php

Tu teraz jest czerwona zorza :
[IMG]http://th2.bilder-hochladen.tv/trbpsVdJ.jpg[/IMG]

http://salmon.nict.go.jp/awc/live/index_n_e.php

A tu zielona :
[IMG]http://th2.bilder-hochladen.tv/7meag4dE.jpg[/IMG]

I kamerka w Szwecji, Abisko. Teraz jest dzień, więc zorzy nie widać. smiley

[IMG]http://th2.bilder-hochladen.tv/01oMcOj2.jpg[/IMG]

http://www.auroraskystation.se/

Ale w nocy widać. smiley

[IMG]http://th2.bilder-hochladen.tv/aF7Iqfeu.jpg[/IMG]

A dla niecierpliwych piękne zorze nad norweskim Tromsø, z zeszłego roku. W formie time lapse. Trzeba kliknąć w miniaturkę monitora w prawym górnym rogu (Couch mode) i poczekać, aż się załaduje. Warto.smiley

http://vimeo.com/16917950

I jeszcze raz Tromsø. I to jest chyba najpiękniejsze wideo na świecie :

http://vimeo.com/21419634


[img]https://images86.fotosik.pl/487/9b7cee49f5adc40dmed.jpg[/img]
Edytowane przez gersenda dnia 29-11-2011 15:52
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozmowy
Halka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 20819
Miejscowość: Wrocław
Data rejestracji: 28.11.10
Dodane dnia 04-12-2011 13:45
W bieżącym roku, mija 70-ta rocznica urodzin słynnego Misia Żołnierza
Dla przypomnienia:

Wojtek urodził się w górach Hamadan w 1941 roku. Jego matkę zastrzelił jakiś irański myśliwy, a on sam został znaleziony przez małego chłopca, który wsadził niedźwiadka do plecaka i ruszył do swojej wioski. Na drodze do Kandawaru spotkał konwój polskich żołnierzy z świeżo utworzonej armii generała Andersa, którzy jechali do Palestyny. Jedna z ciężarówek zatrzymała się. Widząc zabiedzonego chłopaka Polacy dali mu kilka konserw ze swoich zapasów. Chłopiec przyjął dar po czym czmychnął co sił w nogach zostawiając swój plecak. Ku zdziwieniu żołnierzy zawiniątko zaczęło się ruszać i wydawać jakieś mrukliwe dźwięki. Rozsupłali je i zobaczyli mordkę niedźwiedziej sieroty. Postanowili wziąć misia ze sobą.
Było oczywiste, że niedźwiadek jest bardzo głodny. Żołnierze rozcieńczyli więc trochę skondensowanego mleka i podali mu w butelce po wódce zaopatrzonej w prowizoryczny smoczek zrobiony z kawałka szmaty. Jeden z nich, kapral Piotr Prendysz ochrzcił go imieniem Wojtek.
Wojtek szybko stał się ulubieńcem żołnierzy 22 Kompanii Transportowej Artylerii wchodzącej w skład 2 Korpusu. Został wpisany na listę personelu Kompanii i otrzymywał regularny żołd w postaci zwiększonej racji żywnościowej. Kiedy Kompania dotarła do Palestyny kapral Prendysz i jego podopieczny dostali osobny namiot. Piotr wymościł Wojtkowi wygodne posłanie, ale na niewiele to się zdało -każdej nocy niedźwiadek właził na jego pryczę i tulił się do niego jak do swojej mamy. Kiedy Piotr musiał gdzieś wyjechać Wojtek siedział w namiocie i ryczał żałośnie. Piotr zaczął go więc zabierać ze sobą. Niedźwiedź jako pasażer wojskowej ciężarówki wzbudzał sensację gdziekolwiek się pojawili.
Wojtek rósł jak na drożdżach i wkrótce mierzył niemal dwa metry wzrostu i ważył 250 kg. Jego ulubioną zabawą stały się zapasy z żołnierzami. Zazwyczaj trzema lub czterema naraz. Czasem nawet pozwalał im wygrywać. Jak przystało na Polaka bardzo polubił też piwo i papierosy r11; z tym, że ich nie palił, tylko zjadał, popijając piwem.
Na początku 1944 roku Kompania dostała rozkaz udania się do Włoch. Było trochę kłopotu z zaokrętowaniem Wojtka, gdyż angielski oficer ładunkowy za żadne skarby (mimo, że wszystkie papiery były w porządku) nie chciał się zgodzić na wpuszczenie niedźwiedzia na pokład. Przekonał go dopiero argument, że miś "budzi ducha bojowego" w polskich żołnierzach. Z Aleksandrii do portu w Taranto dotarli na pokładzie "Batorego".
22 Kompania Transportowa Artylerii do tej pory nie uczestniczyła w walkach. Teraz czekał ją chrzest bojowy pod Monte Cassino. Strategiczne wzgórze było bezskutecznie szturmowane przez Amerykanów, Brytyjczyków i Nowozelandczyków. W kwietniu 1944 roku wzgórze zaatakowali Polacy. Szturm został poprzedzony intensywnym ostrzałem artyleryjskim. Żołnierze 22 Kompanii uwijali się jak w ukropie donosząc na stanowiska ciężkie skrzynie z pociskami. Wojtek obserwował swoich towarzyszy, aż wreszcie sam postanowił pomóc. Podszedł do ciężarówki, stanął na tylnych łapach, a przednie wyciągnął do żołnierza podającego skrzynie. Ten, kiedy ochłonął ze zdumienia podał Wojtkowi jedną z nich. Wojtek bez wysiłku zaniósł pociski na stanowisko i wrócił do ciężarówki. I tak przez całą kanonadę nosił skrzynie pomagając swoim opiekunom. Jeden z nich naszkicował na kartce papieru postać niedźwiedzia niosącego pocisk. Ten obrazek szybko stał się symbolem 22 Kompanii. Żołnierze malowali go na ciężarówkach i nosili na rękawach mundurów.

[IMG]http://www.allegaleria.pl/images/qwjoenb8alijqlctzd4w_thumb.jpg[/IMG]

Wojtek przydał się pod Monte Cassino. Chociaż opiekunowie chronili go, trudno było uniknąć ostrzału, gdy wyruszał w drogę. Ale krążyła opinia, że kto jedzie z misiem, będzie miał szczęście. I naprawdę tak było. Zginęło tam ponad 26 tys. ludzi, ale Wojtek nigdy nie był ranny. Gdy miał złe przeczucia, nie wsiadał do ciężarówki.

Jeden z żołnierzy opowiadał o nim: "Jak jest silna kanonada, to czasem się denerwuje. Przytula do któregoś i dopiero wtedy zasypia".

Zawsze rwał się do pomocy. Chętnie korzystał ze swojej siły.

- Czasem dla zmylenia wroga żołnierze podcinali pnie drzew. A potem wypuszczano Wojtka. Uderzeniem wielkich łap bez trudu przewracał drzewa, w jednej chwili las zmieniał się w płaski teren -opowiada autorka książki o Wojtku.

Koniec wojny zastał Wojtka we Włoszech. W 1946 roku wraz ze swoimi towarzyszami broni ruszył do Szkocji. Miś-żołnierz szybko stał się tu prawdziwą celebrity. Dziennikarze pisali o nim artykuły, zrobiono mu setki zdjęć, radio BBC nadawało o nim reportaże, a Towarzystwo Polsko-Szkockie przyjęło go jako swojego honorowego członka. Ale jego towarzysze broni zaczęli się powoli wykruszaćr30; Żołnierze generała Andersa zdawali sobie sprawę z tego, że powrót do Polski rządzonej przez komunistów jest dla nich równoznaczny z samobójstwem. Rozjechali się więc po świecie. Część trafiła do USA i Kanady, inni postanowili osiedlić się w Australii, jeszcze inni pozostali w Szkocji. Dyrektor ogrodu zoologicznego w Edynburgu zaoferował, że zaopiekuje się Wojtkiem. Został więc on honorowym rezydentem zoo w stolicy Szkocji. Nadal jednak był bardzo popularny, pisały o nim gazety, odwiedzały go tłumy ludzi. Czasem do zoo przyszedł jeden z jego dawnych towarzyszy broni i przeskoczywszy barierkę ku przerażeniu innych gości "brał się z nim za bary"jak za dobrych czasów.
Wojtek stawał się jednak coraz bardziej osowiały i markotny. Przestał reagować na odwiedzające go tłumy. Ożywiał się tylko wtedy kiedy słyszał język polski.
Zasnął na zawsze 15 listopada 1963 roku. Informację o jego śmierci podały wszystkie brytyjskie media.

W Edynburgu znajduje się tablica ku czci Wojtka w tamtejszym zoo. Podobne tablice znajdują się także w Imperial War Museum w Londynie oraz w Canadian War Museum w Ottawie.
Kilka lat temu Imperial War Museum odwiedził Książę Karol z synami. Kiedy stanęli koło tablicy poświęconej Wojtkowi, przewodnik zaczął opowiadać Im jego historię. Książę przerwał mu mówiąc, że zarówno On jak i jego Synowie znają ją doskonale...


Doczekał się pomnika:

[IMG]http://www.allegaleria.pl/images/uhpznszo117xnc96z607_thumb.jpg[/IMG]

Ma też swoją stronę na FB:

==> http://pl-pl.facebook.com/WojtekVoytekSoldierBearNiedzwiedzZolnierz

[IMG]http://www.allegaleria.pl/images/6v0oq0ii7937ifqlst_thumb.jpg[/IMG] [IMG]http://www.allegaleria.pl/images/muzg3m1jmvyjmcrwgyi_thumb.jpg[/IMG]

Filmik

==>> http://www.youtube.com/watch?v=zp573kLDYVE&feature=related

Źródło:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojtek_(nied%C5%BAwied%C5%BA) http://www.joemonster.org/art/11389/Mis_Wojtek_polski_zolnierz


...a Ty czcij, co żyje radośnie, a Ty szanuj to, co umiera...
/Jacek Kaczmarski/

[img]http://cdn-5.free-animations.co.uk/birds/images/bird_8.gif[/img]
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozmowy
gersenda
Super Administrator

Avatar Użytkownika

Postów: 27934
Miejscowość: Sucha Beskidzka
Data rejestracji: 27.11.10
Dodane dnia 04-12-2011 16:00
Dziękuję Halko, że opowiedziałaś o Wojtku. smiley
Tak to zwykle bywa, że my w Polsce, nie pamiętamy o takich sprawach. Wojtek jest bardziej sławny na świecie, niż u nas. Wspomniał o nim Melchior Wańkowicz w swojej "Bitwie o Monte Cassino", a Janusz Przymanowski napisał o nim opowiadanie "Kanonier Wojciech". Obaj pisarze jednak ostatnio "wyszli z mody". smiley
Napisała też o nim książkę Aileen Orr : "Wojtek The Bear. Polish War Hero". Ta pani wzięła też udział w odsłonięciu pomnika Wojtka na Polish War Memorial na Redbraes Place w Edynburgu. Pamiętajmy o niedźwiadku. Był najpierw ofiarą myśliwego, który mu zabił matkę, a potem ofiarą ludzkiej wojny, z którą nie miał nic wspólnego i która pozbawiła go możliwości życia w naturze. Pokochał ludzi, ale czy to była miłość z wzajemnością ?

[IMG]http://th2.bilder-hochladen.tv/OST3W5v7.jpg[/IMG] [IMG]http://th2.bilder-hochladen.tv/27X13ISx.jpg[/IMG]
(zdjęcia z filmiku : http://youtu.be/Tm8YmRB0C80 )

A taką piosenkę o Wojtku, śpiewają szkockie dzieci : http://youtu.be/ZzEyGuIl9rQ


[img]https://images86.fotosik.pl/487/9b7cee49f5adc40dmed.jpg[/img]
Edytowane przez gersenda dnia 05-12-2011 00:11
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozmowy
Halka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 20819
Miejscowość: Wrocław
Data rejestracji: 28.11.10
Dodane dnia 04-12-2011 17:28
Gersendo smiley dzięki za szczegóły o Wojtku.
Żołnierze, na pewno Go kochali - na filmie, który był w TV, wspominając Go, mieli łzy w oczach. Po wojnie, nie zabrali Go do Polski, gdyż stwierdzili, że w Edynburgu będzie miał lepszą opiekę...były to jednak inne czasy

Z wpisu na stronie:

Wojtek przeszedł do cywila w Wielkiej Brytanii. Czekało na niego edynburskie zoo, pełna miska i nudne życie. Dożył sędziwego wieku, zmarł w 1963 roku. Podobno do końca reagował tylko na polskie słowa. I tęsknił.

Jego opiekunom było jeszcze trudniej. Borykali się z niechęcią brytyjskich władz, biedą, samotnością. Ci, którzy wracali do Polski, trafiali do ubeckich więzień. Ale wielu z nich znalazło siłę, żeby za granicą jakoś się odnaleźć. Gdy później wspominali żołnierza niedźwiedzia, niełatwo było im uwierzyć. Słyszeli, że mają bujną wyobraźnię. Ale pewnie odpowiadali słowami jednego z bohaterów książki Maryny Miklaszewskiej: "Wyobraźnię zostawmy następnym pokoleniom. Nam wystarczało po prostu życie."


i....

Marynie Miklaszewskiej nie udało się ustalić, kto był głównym właścicielem misia. Przyznawali się do tego wszyscy żołnierze z kampanii transportowej, bo wszyscy go kochali. A Wojtek potrafił odwzajemniać i wzbudzać uczucie. Jeden z kierowców, który od małego przebywał z Wojtkiem i go kochał, nagle się uparł, że tym razem nie zabierze misia do szoferki. A Wojtek ze strasznym uporem pchał się do samochodu. W końcu opiekun postawił na swoim. Zginął w trasie pod ostrzałem.

W książce pisarka zamieszcza monolog jednego z opiekunów. Oparła go na prawdziwych słowach żołnierzy, którzy znali Wojtka: "Drogi nasz misiu, zawsze będziemy pamiętali twoje zabawy i psikusy, twoje drobne grzeszki i nałogi, zamiłowanie do piwa i słodyczy, które dzieliłeś ze wszystkimi żołnierzami. Byłeś dobrym kumplem i przyjacielem, każdy z nas mógł wypłakać się w twoje ciepłe, zmierzwione futro. Twoja dzielność, która kazała ci wskakiwać do szoferki, kiedy artyleryjska orkiestra grała swoje przerażające symfonie, zasługuje na najwyższe odznaczenie..."


[IMG]http://www.allegaleria.pl/images/bpkrfdvq9i848wm5t5_thumb.jpg[/IMG] [IMG]http://www.allegaleria.pl/images/6o59blfk851d8fcthjcd_thumb.jpg[/IMG]

Gersendo, wspomniałaś o Alieen Orr. To jeszcze dorzucę:

Alieen Orr opisuje dzieje Wojtka oraz polskich żołnierzy z Armii Andersa z niesłychaną starannością, wyczuciem i wielką sympatią do Polaków oraz ogromnym respektem do historii naszej i Wojtka. Ale Orr nie tylko napisała książkę o niedźwiedziu, jest również założycielką fundacji The Wojtek Memorial Trust, zajmującą się relacjami między młodymi Szkotami i Polakami, a głównym celem fundacji jest pielęgnacja tychże jakże przyjaznych stosunków.



...a Ty czcij, co żyje radośnie, a Ty szanuj to, co umiera...
/Jacek Kaczmarski/

[img]http://cdn-5.free-animations.co.uk/birds/images/bird_8.gif[/img]
Edytowane przez Halka dnia 04-12-2011 17:48
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozmowy
gersenda
Super Administrator

Avatar Użytkownika

Postów: 27934
Miejscowość: Sucha Beskidzka
Data rejestracji: 27.11.10
Dodane dnia 05-12-2011 01:03
Na pewno Wojtkowi było lepiej w edynburskim zoo, niż byłoby mu w jakimkolwiek polskim zoo. Bardzo wzruszająca historia, Halko. Jeszcze raz dziękuję.smiley
Okazuje się jednak, że Wojtek nie był jedynym niedźwiedziem - żołnierzem Wojska Polskiego. Przed nim była polarna niedźwiedzica Baśka Murmańska - jako córka regimentu, została przydzielona do kompanii karabinów maszynowych baonu murmańczyków i przywędrowała z wojskiem z Półwyspu Kolskiego, do Polski, gdzie stacjonowała w twierdzy Modlin, a w czasie defilady na Placu Saskim w Warszawie w 1919 roku, salutowała samemu Józefowi Piłsudskiemu.

Baśka zginęła zakłuta widłami przez miejscowego chłopa Wawrzona (i jego synów) po tym jak podczas kąpieli w Wiśle zerwała się z łańcucha i przepłynęła na drugi brzeg rzeki. Zorientowawszy się, że Baśka przepłynęła Wisłę kpr. Smorgoński z kilkoma żołnierzami przeprawili się łodzią na drugi brzeg, ale było już za późno, aby Baśkę uratować. Zażądali wydania jej zwłok, ale Wawrzon nawet nie chciał o tym słyszeć. Zmienił zdanie, gdy żołnierze wyrwali z pobliskiego płotu sztachety i roztrzaskali je na głowach jego i synów (żołnierze nie zabrali z sobą karabinów). Wawrzon ujrzawszy miśkę od razu domyślił się, że jest to Baśka przywieziona przez wojsko z Murmańska. Chłop powiedział później, że chciał zdobyć futro niedźwiedzicy dla żony - Maryśki, doskonale znał historię niedźwiedzicy. smiley

[img]http://www.animated-gifs.eu/flowers-faces/0001.gif[/img] http://youtu.be/RMRvbb--LPM

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ba%C5%9Bka_Murma%C5%84ska

http://www.pbc.rzeszow.pl/dlibra/docmetadata?id=309 - Dzieje Baśki Murmańskiej : (Historja o białej niedźwiedzicy). Książkę można przeczytać, klikając w okładkę.

[IMG]http://img2.bilder-hochladen.tv/UeCPvhZ2.jpg[/IMG]



[img]https://images86.fotosik.pl/487/9b7cee49f5adc40dmed.jpg[/img]
Edytowane przez gersenda dnia 05-12-2011 01:07
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozmowy
Halka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 20819
Miejscowość: Wrocław
Data rejestracji: 28.11.10
Dodane dnia 05-12-2011 09:29
Gersendo smiley dzięki za piękną, acz, smutną historię Baśki Murmańskiej
Nie miała Ona tyle szczęścia co Wojtek - zginęła tak okrutnie smiley

Za życia, też nie zawsze miała łatwo.

Ze strony:

http://www.dobroni.pl/rekonstrukcje,baska-murmanska-biala-niedzwiedzica-w-twierdzy-modlin,3395

"Na osobistego opiekuna Baśki adiutant batalionu wyznaczył kaprala Smorgońskiego, który do tej pory zajmował się musztrowaniem rekrutów. Teraz otrzymał zadanie nauczenia musztry Baśki. Smorgoński przystąpił do nauki z wielką determinacją, ale też przy zastosowaniu niewybrednych metod, czyli karcenia jej. "Kapral ćwiczył niedźwiedzicę ogniem i żelazem; niejeden tęgi kij połamał na niej w drzazgi". W końcu jednak postawił na swoim i nauczył ją maszerować na dwóch łapach krokiem strzeleckim, w takt muzyki przygrywającej do marsza ceremonialnego. Wkrótce bardzo się z niedźwiedzicą zaprzyjaźnił i wieczorami prowadził z nią długie rozmowy."


...a Ty czcij, co żyje radośnie, a Ty szanuj to, co umiera...
/Jacek Kaczmarski/

[img]http://cdn-5.free-animations.co.uk/birds/images/bird_8.gif[/img]
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozmowy
gersenda
Super Administrator

Avatar Użytkownika

Postów: 27934
Miejscowość: Sucha Beskidzka
Data rejestracji: 27.11.10
Dodane dnia 28-12-2011 08:18
Dobrze, że w końcu parlamentarzyści poświęcili trochę czasu zwierzętom. Oby tylko ta ustawa zaczęła działać. Zdziwił mnie przepis o zakazie kopiowania. Myślałam, że od dawna jest to zakazane.


[img]https://images86.fotosik.pl/487/9b7cee49f5adc40dmed.jpg[/img]
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozmowy
Halka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 20819
Miejscowość: Wrocław
Data rejestracji: 28.11.10
Dodane dnia 28-12-2011 17:30
Też się cieszę, że znowelizowano ustawę o ochronie zwierząt. Jednak, dużo zależy też od sędziów, jak będą traktować te sprawy. Do tej pory uważali, że znęcanie się nad zwierzętami, to : "niska szkodliwość społeczna" i ferowali minimalne wyroki ( o ile w ogóle, skazywali kogoś...)


...a Ty czcij, co żyje radośnie, a Ty szanuj to, co umiera...
/Jacek Kaczmarski/

[img]http://cdn-5.free-animations.co.uk/birds/images/bird_8.gif[/img]
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozmowy
gersenda
Super Administrator

Avatar Użytkownika

Postów: 27934
Miejscowość: Sucha Beskidzka
Data rejestracji: 27.11.10
Dodane dnia 29-12-2011 20:59
W duńskim zoo, miesiąc temu, przyszedł na świat niedźwiadek polarny. Musi by karmiony z butelki, ponieważ mama nie ma pokarmu. Miejmy nadzieję, że będzie szczęśliwszy, niż Knut z Berlina. Nazwano go Siku.

[img]http://www.animated-gifs.eu/flowers-faces/0001.gif[/img] http://www.onet.tv/niedzwiadek-polarny-gwiazda-internetu,11048881,1,klip.html#

[img]http://www.animated-gifs.eu/flowers-faces/0001.gif[/img] http://www.rtlklub.hu/hirek/kulfold/video/153365

[IMG]http://th3.bilder-hochladen.tv/cGV3w5Df.jpg[/IMG] [IMG]http://th3.bilder-hochladen.tv/8zyox52Y.jpg[/IMG]
[IMG]http://th3.bilder-hochladen.tv/MVe3EQ6k.jpg[/IMG] [IMG]http://th3.bilder-hochladen.tv/jzybwcuO.jpg[/IMG]

A u nas, niedźwiedzie nie poszły spać. Dziś ostrzegano przed misiem, który wędruje w rejonie Babiej Góry. Artykuł jest dość głupio napisany . Wiadomo, że dzikie zwierzę jest niebezpieczne dla człowieka, bo to nie piesek. Z drugiej strony ogłaszanie, że niedźwiedź jest groźny, przypomina mi nie tak dawny przypadek, kiedy turyści zatłukli małego niedźwiadka. Bo był groźny ?

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/508094,Uwaga-turysci-Niebezpieczny-niedzwiedz-w-Beskidach


[img]https://images86.fotosik.pl/487/9b7cee49f5adc40dmed.jpg[/img]
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozmowy
Halka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 20819
Miejscowość: Wrocław
Data rejestracji: 28.11.10
Dodane dnia 30-12-2011 08:45
Gersendo smiley słodki ten Siku smiley i taki...ufny. Dzięki za wiadomość i zdjęcia.
Jeśli chodzi o ostrzeżenie o misiu, który nie zasnął na zimę, masz rację, artykuł jest głupi. Mam wrażenie, że media, czasami, traktują nas, jak ...dzieci. Każdy dorosły człowiek, z pewnością zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa, spotkania z takim misiem. Mam nadzieję, że ten niedźwiedź, nie podzieli losu niedźwiadka, zabitego przez turystów. Na swoje szczęście jest dorosły.


...a Ty czcij, co żyje radośnie, a Ty szanuj to, co umiera...
/Jacek Kaczmarski/

[img]http://cdn-5.free-animations.co.uk/birds/images/bird_8.gif[/img]
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozmowy
baby63
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 19
Miejscowość: MagyarorszĂĄg
Data rejestracji: 22.02.11
Dodane dnia 31-12-2011 16:45
Kochani wyspiarze!
Życzę każdemu udanego, szczęśliwego nowego roku, na zdrowie!

http://www.jacquielawson.com/preview.asp?cont=1&hdn=10&pv=3133566&path=83554


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozmowy
Halka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 20819
Miejscowość: Wrocław
Data rejestracji: 28.11.10
Dodane dnia 31-12-2011 17:55
Baby63

Serdeczne dzięki za życzenia. Tobie też życzę Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku

http://www.jacquielawson.com/preview.asp?cont=1&hdn=3&pv=3111904&path=83554


...a Ty czcij, co żyje radośnie, a Ty szanuj to, co umiera...
/Jacek Kaczmarski/

[img]http://cdn-5.free-animations.co.uk/birds/images/bird_8.gif[/img]
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozmowy
admin1
Użytkownik

Postów: 12211
Data rejestracji: 27.11.10
Dodane dnia 31-12-2011 18:10
Boldog új évet, Baby!
[IMG]http://www.allegaleria.pl/images/tp8iiku9qnvyovfbp5.gif[/IMG]

Edytowane przez admin1 dnia 31-12-2011 18:10
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 6 z 3712 << < 3 4 5 6 7 8 9 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Użytkowników Online
Gości Online: 19
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 66
Nieaktywowany Użytkownik: 66
Najnowszy Użytkownik: TomasS
Witaj na Ptasiej Wyspie !


Twój adres IP to:

Kontakt
Poczta
Księga gości
Księga gości
Dzisiaj jest
Godzina
''''''''''''''''''''
Stats
......................................
eXTReMe Tracker
Tłumacz

Translator:

Tłumaczenie strony FranceTłumaczenie strony GermanyTłumaczenie strony English

Tłumaczenie strony RomaniaTłumaczenie strony HungaryTłumaczenie strony Russia